czwartek, 15 lutego 2018

FIKU MIKU czyli kreatywne zabawy z dziećmi. Pędzlem malowane

Potrzebne materiały:

-duże sztywne kartony
-pędzle
-farby
-pojemniczki po jogurtach
-woda
-taśma klejąca
-ręczniki papierowe
-nożyczki
-koc
-ulubiona muzyka



Razem z dzieckiem możesz stworzyć przepiękne obrazy na dużych kartonach. Rozłóż na podłodze koc lub poduszki, aby było wam ciepło w pupę. Rogi kartonów przyklej do podłogi taśmą klejącą, aby podczas malowania nie trzeba ich było ”gonić” po całym mieszkaniu. Naszykujcie sobie potrzebne materiały, włączcie ulubioną muzykę i usiądźcie na kocyku. Zacznijcie malować tak jak czujecie. Wspólnie posprzątajcie po skończonej zabawie, a wasze obrazy odłóżcie np. koło kaloryfera żeby wyschły. Jeżeli malujesz z bardzo małym dzieckiem zrób jadalna farbę. Przepis na nią znajdziesz w moim artykule (http://newsletterwmiejskiejkniei.blogspot.com/2015/12/w-miejskiej-kniei-blizej-siebie-blizej.html). Wtedy możecie malować rączkami. Nie musisz uważać jeżeli paluszki dziecka znajdą się w buzi. Nic mu się nie stanie jak zje trochę tej farby.

Marzena Kaczmarek

niedziela, 11 lutego 2018

MYŚLĄC O KORZENIACH... Podróże Jaimiego McPheetersa

W mojej bibliotece  można znaleźć wiele książek pod znakiem przygody. To one inspirowały mnie do leśnych wycieczek i przygód. Jedną z nich jest książka autorstwa R.L. Taylora pt.: Podróże Jaimiego McPheetersa. 
Główny bohater ma 14 lat gdy wyrusza w podróż pełną przygód. Jego oczyma widzimy kolonizację Dzikiego Zachodu, skutki gorączki złota i postęp maszyn parowych. Mnie, jak zawsze, zafascynował świat Indian i droga jaką przebyli. Idą pieszo, jadą wozem, jadą konno. Śpią w hotelach Dzikiego Zachodu i na wozach, na pustkowiu. Spędzimy niejedną noc w leśnym obozie, zjemy nie jeden posiłek z ogniska. 
Autor bardzo trafnie opisuje psychikę podróżników. Ich reakcje na spotkania z plemionami Indian, które od siebie się bardzo różnią. Obserwujemy życie bohaterów książki, ich emocje i chęć przygody. Jak radzą sobie z trudnymi warunkami bytowania. W każdych warunkach starają sobie umilić czas śpiewając, grając czy po prostu czytając dzienniki rodzinne. Bardzo przyjemna lektura na zimowe wieczory. 

Kasia M