czwartek, 7 czerwca 2018

MYŚLĄC O KORZENIACH... W dziczy. Miastowego trapera przypadki. Charles Dudley Warner

Od dziecka uwielbiałam słuchać opowieści bardziej doświadczonych Ludzi Lasu. Po pierwszej opowieści o niedźwiedziu w książce Warnera wróciłam pamięcią do lat dzieciństwa, gdzie siadałam na skraju lasu pod szopką Pana Maciejaka i słuchałam jego opowieści partyzanckich. O przeprawach, skradaniu się, zasiekach i niebezpieczeństwach ze strony zwierząt i wojsk nie przyjaciela. W międzyczasie potrafił wyczarować gwizdek z gałęzi lub piszczałkę z kości. 

Warner to taki Pan Maciejak, który siedząc w cieniu wielkiej lipy gawędził o swoich przygodach mniej lub bardziej zabawnych. W każdej opowieści znajdziemy humor, poradę, przestrogę i zachętę. Biorąc do ręki W dziczy. Miastowego trapera przypadki Warnera uprzyjemniłam sobie weekendowe wyjazdy na łono natury i historyczne retrospekcje :) 

Na pewno ową książkę sprezentuję swojemu siostrzeńcowi jak podrośnie (obecnie ma 3 lata), ponieważ pokazuje Świat Lasu w sposób zabawny, lekki i z dystansu. Pokazuje różne charaktery ludzi, których można spotkać na szlaku, co bardzo dobrze przygotuje przyszłego wędrownika do obcowania z innymi.

Przekład Rufusa jak zawsze nie zawiódł. Książka w przypisach objaśnia nie zrozumiałe dla Europejczyka pojęcia, wydarzenia czy postacie. Dzięki temu, treści są dla nas zrozumiałe, rozumiemy dowcip sytuacyjny lub powagę sytuacji. Czcionka jest duża co ułatwiło mi czytanie książki przy ognisku i lampie naftowej. Dzień zawsze wykorzystuję na prace obozowe i wyprawy a wieczory spędzam przy ognisku kontemplując lub po prostu czytając. Dlatego książka wylądowała w mojej biblioteczce przy Mayu, Szklarskim, Taylorze, Cooku :) 

Książka ma lekki styl. Zdania są krótkie i logiczne. Czytając książkę skupiłam się na treści, więc nie doszukiwałam się błędów językowych. A takowe nie rzuciły mi się w oczy. 

Czy polecam książkę ? Tak. Bardzo fajna książka przygodowa, która umili wieczory przy ognisku lub deszczowe dni w domu. Uważam, że to idealna lektura dla młodzieży, która ma szansę odciągnąć ją od komputerów, smartfonów i laptopów.

Przyjemnej lektury życzy Katarzyna Mikulska :) 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz